O autorze

Publikowane w 2005:

Artykuły
Bez zmiłowania, ale z głową
Oczywiście, że chodzi o władzę
Wzięte z sufitu
Gra o asekuracyją
Ja też zapraszam pana premiera!
Zajrzeć pod atrapę
Zbudujmy pomost!

Starsze teksty znajdziecie w Archiwum

Komentarze i felietony
Wojna na przeciąganie
IV RP coraz bliżej
Psi vacat
Po PO?
Chór dziewic

Starsze teksty znajdziecie w Archiwum

Felietony warszawskie
A więc, wojna!
Bajania noworoczne
Dwakroć zmyślny
Paragraf 2(1)2
Bez propagandy, rzeczowo
Ratusz bez głowy
Koalicja skwitowana
Dodawać, nie odejmować
Poker o więcej
Rura i łabędź
Feta w nieco gorzkim sosie
Proste marzenia

Starsze teksty znajdziecie w Archiwum

Książki


Email

Gra o asekuracyj

Aleksander Kwaniewski nigdy nie by politykiem samodzielnym. Przez wiele lat czowiek zaufania Moskwy, od poowy lat 90-tych wykonywa scenariusz amerykaski. Dla oceny jego prezydentury jest wane, e pro amerykasko wprawdzie z pewnymi zawirowaniami, zwaszcza ostatnio oznaczaa postpowanie zgodne z polsk racj stanu. Przynajmniej, jeli chodzi o polityk midzynarodow. Zdecydowanie gorzej, eby nie powiedzie, e wrcz fatalnie, sprawa ta wyglda w odniesieniu do polityki wewntrznej.

By moe, rozumowanie liderw lewicy, w tym Kwaniewskiego i Millera, byo nastpujce. Oddamy na usugi Amerykanw sznurki wadzy, jakimi dysponujemy w Polsce a ktre uzyskalimy gwnie dziki upadkowi ZSRR i rozprzeniu w Rosji wejdziemy dziki temu jako kraj do NATO i UE, co da nam gwarancje bezpieczestwa osobistego (o co w ukadzie rosyjskim zawsze trudno), a w zamian uzyskamy istotne wsparcie i autonomi w robieniu w kraju, tego, co dla nas korzystne. Tak zarysowana koncepcja wyranie zdaa egzamin w praktyce i pozwolia Kwaniewskiemu uzyska siln pozycj midzynarodow oraz asystowa przy wszystkich wanych interesach gospodarczych w kraju.

Idylla nie trwaa jednak dugo. Prezydent Rosji, Putin, przystpi do odbudowy imperium. Jednym z wanych tego przejaww bya rozprawa z Yukosem. Zaopatrzenie Polski w rop byo wwczas w rkach ludzi Yukosu. Ten stan rzeczy irytowa Polakw poniewa dla nas byoby lepiej zrnicowa dostawcw ropy, np.doczajc do nich Norwegw, jak chcia rzd Buzka. Ale irytowao to take Rosjan, poniewa Yukos by ju de facto pod kontrol amerykask. Nie wykluczabym, e wiedeskie spotkanie Kulczyka z Aganowem (reprezentujcym ukoil i generalnie, Putina w energetyce) miao by pocztkiem ukadania si Kwaniewskiego z Putinem?

Ale z tego ukadania si i tak by niewiele wyszo, gdy Amerykanie zdobyli Ukrain, a Kwaniewski im przy tym pomaga. Tego Rosji byo za duo. Prezydent Putin konsekwentnie stawia Kwaniewskiego w kopotliwej sytuacji, ponia, obraa...

W kraju, Kwaniewski te znalaz si w niezmiernie trudnej sytuacji. Po pierwsze, dlatego, e sam sobie nagrabi i zaczo to wychodzi na jaw. Psu pastwo jak mg, wprowadzajc lub tolerujc kolesiowato, mieszanie prywatnego z pastwowym, apczywo otoczenia, a moe i wasn (nie wyjaniona rola fundacji i przedsiwzi pani prezydentowej).Po drugie, rozmaite mniej lub bardziej szorstkie przyjanie np. z Millerem i Kulczykiem , zakoczyy si konfliktem i owocuje to nieprzyjemnymi dla Paacu Prezydenckiego skutkami. Dla obywateli, oczywicie, jest to korzystne, bo oto na ich oczach wypadaj kolejne trupy z politycznych szaf. Po trzecie, odstrzelenie - zapewne w ramach rozgrywek we wasnych szeregach - Marka Ungiera, czowieka, ktry siln rk prowadzi interesy Kwaniewskiego, spowodowao widoczne zagubienie si prezydenta. Std fatalna politycznie decyzja o niestawieniu si przed parlamentarn komisj ledcz. Teraz kada partia trzy razy si zastanowi nim signie po prezydenta jako swojego patrona.

Czy to oznacza koniec kariery politycznej Kwaniewskiego? Wiele na to wskazuje. Niektre lewicowe grupy interesu bd go nadal zawzicie zwalcza. Prawica z oczywistych powodw take, choby dlatego, e Kwaniewski jest dla nich zagroeniem jako ewentualny wsptwrca odradzajcego si obozu lewicowego, wnoszcy tam swoje koneksje amerykaskie, zrczno osobist wan przy konstruowaniu nowych ugrupowa, kontakty w subach specjalnych i biznesie. Rosja te najpewniej nie odpuci Kwaniewskiemu, cho prezydent wyranie na to liczy, wybierajc si do Moskwy 9 maja. Jeli za Kwaniewski nie wyjdzie obronn rk z obecnych ambarasw, Amerykanie co najwyej dadz mu emerytur na Hawajach, nawet, gdyby bardzo jeszcze chcieli uy go do nowych zada politycznych.

Sam Kwaniewski najpewniej jednak stawia na Amerykanw i to nie w wariancie hawajskim. Dlatego wane jest dla niego m.in. zaagodzenie gniewu Putina, eby z tej strony nie odpalono mu jakie zabjczej miny. Caa ta sytuacja przypomina mi opowie wyczytan u wybitnego polskiego historyka, Janusza Tazbira. Ot, jak za Herbarzem Kaspra Niesieckiego podaje Tazbir, arianin Wadysaw Niemirycz, ktry przeszed na ono Kocioa katolickiego, na krtko przed swym zgonem wymg na opiekunie duchowym, aby mu da na pimie asekuracyj, e bdzie w tej (katolickiej) wierze zbawiony. Tak si te stao. A kiedy przed pogrzebem otwarto trumn, okazao si, e Niemirycz trzyma w rku dokument z zawiatw, stwierdzajcy, e dostpi odpuszczenia wszystkich grzechw. Tak w kadym razie, na powanie, twierdzi Niesiecki.

Ciekawe, jak odpowied na asekuracyj Kwaniewskiego znajdziemy w jego politycznej trumnie?